Żeby zachować konkurencyjność, coraz więcej przedsiębiorstw skłania się ku oddelegowaniu części procesów wyspecjalizowanym podmiotom zewnętrznym. Outsourcing obejmuje już nie tylko usługi księgowe czy też prawnicze, ale i związane z pozyskiwaniem personelu. Żeby wyeliminować ryzyko niedopasowania kandydatów, coraz więcej firm rekrutacyjnych oferuje opcję Try&Hire. Na czym ona polega i jakie daje korzyści?
Try&Hire – czy outsourcing pracowników w takiej formule się sprawdza?
Rynek pracy podlega dynamicznym przeobrażeniom. Niezależnie jednak od dominujących trendów każde przedsiębiorstwo potrzebuje odpowiednio dopasowanego personelu. Firmę tworzą bowiem ludzie. Niewłaściwie dobrani nie przełożą się na jej sukces. Z odsieczą przychodzi outsourcing pracowników. Oprócz głównej korzyści, jaką jest obniżka kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa, daje on możliwość przetestowania personelu w formule Try&Hire. Jak to wygląda w praktyce?
Oddelegowany pracownik przez określony czas wykonuje przypisane mu obowiązki. Jeśli się sprawdzi, przedsiębiorca może zatrudnić go na stałe. Jeżeli jednak jego kwalifikacje lub predyspozycje okażą się niedopasowane do zespołu (organizacji), może zrezygnować ze współpracy z nim, nie ponosząc żadnych dodatkowych kosztów. Outsourcing pracowników w formule Try&Hire pozwala więc ograniczyć ryzyko zatrudnienia niewłaściwego personelu.
Dzięki niemu przedsiębiorca nie tylko sprawdza umiejętności i cechy osobowościowe pracownika, ale również zmniejsza koszty związane z jego zatrudnieniem. W takim układzie pracodawcą jest bowiem firma świadcząca usługi outsourcingu personelu i to ona ponosi koszty m.in. obsługi kadrowo-płacowej.
Jakie jeszcze korzyści oferuje formuła Try&Hire?
Dzięki formule Try&Hire przedsiębiorca oszczędza nie tylko pieniądze, ale także czas. W przypadku outsourcingu pracowników ich rekrutacją zajmują się bowiem specjaliści. Jeśli pierwszy kandydat nie sprawdzi się, to do ich obowiązków należy wskazanie kolejnego. Przedsiębiorca musi jedynie precyzyjnie określić wymogi stawiane potencjalnemu pracownikowi, zarówno pod względem kompetencji, jak i cech osobowościowych. Ułatwi to fachowcom wyodrębnienie odpowiednich kandydatur.
Zaoszczędzone na procesie rekrutacyjnym pieniądze i czas można przeznaczyć na rozwój innych obszarów funkcjonowania firmy, np. udoskonalenie produktu, poprawę jakości obsługi czy też dotarcie do nowych klientów. Zwiększy to konkurencyjność przedsiębiorstwa na rynku.
Odpowiednie dopasowanie pracownika do struktury organizacji zmniejsza również ryzyko rotacji na późniejszym etapie współpracy. Sprawia, że zespół pracuje w dobrej atmosferze, co pozytywnie wpływa na osiągane wyniki. To szansa także dla samego pracownika. Może on poznać pracodawcę i specyfikę organizacji, czyli w efekcie przekonać się, czy jest chętny do dalszej współpracy.
Outsourcing w formule Try&Hire – kiedy warto?
Outsourcing pracowników w formule Try&Hire sprawdzi w każdej firmie, która szuka oszczędności i ostrożnie podchodzi do kwestii tworzenia etatów. Założeniem modelu jest możliwość sprawdzenia personelu przed zatrudnieniem go na stałe. Dlatego można go wykorzystać, jeśli przedsiębiorca chce przyjąć do pracy zarówno wysoko opłacanego specjalistę IT, jak i osobę bez doświadczenia lub niespełniającą wszystkich warunków zawartych w ogłoszeniu.
W każdym z tych przypadków zweryfikowanie umiejętności i predyspozycji zawodowych jest wskazane. Pozwoli bowiem uniknąć dodatkowych kosztów i rozczarowania.
Formuła Try&Hire jest uznawana za jedną z najkorzystniejszych form rekrutowania personelu. Umożliwia bowiem pracodawcy i pracownikowi wzajemne poznanie się. Dzięki temu ryzyko zatrudnienia niewłaściwej osoby radykalnie spada. Co więcej, w przypadku outsourcingu pracowników większością szczegółów współpracy zajmuje się agencja pracy. Po jej stronie leży również dopełnienie formalności, co zapewnia przejrzystość warunków.